W dzisiejszym świecie – pełnym niepewności i pędzącym ciągle do przodu – warto na chwilę się zatrzymać i pomyśleć o tym, co jest naprawdę ważne. Wkrętośrubek to książka, która, mamy nadzieję, będzie właśnie taką chwilą zatrzymania. Zapraszamy Cię, żebyś odwiedził świat Wkrętośrubka. Jest to opowieść o Przygodzie, ale też o Poszukiwaniu. Poszukiwaniu, w którym bierzemy udział od najmłodszych lat. To również opowieść o Poznawaniu Przyjaciół. Pozwól zabrać się w tę magiczną Wyprawę wraz z Wkrętośrubkiem.
Wkrętośrubek to mały robocik, który wylądował na złomowisku po zakończeniu pracy w fabryce. Nasza opowieść zaczyna się przy szesnastej górze, do której prowadzi ścieżka numer trzydzieści siedem. Nie ma to żadnego znaczenia dla dalszych wydarzeń, ale pomyślałem, że może chcielibyście to wiedzieć. Wkrętośrubek to nie jest pierwszy lepszy robot. Jest w nim coś... wyjątkowego. Chcecie poznać jego historię? Wyruszcie razem z nim w poszukiwaniu szczęścia. Nasz robocik po drodze poznaje wielu nowych przyjaciół, poznaje siebie i odkrywa, czym dla niego jest szczęście.
To piękna historia nie tylko dla dzieci. Mamy nadzieję, że każdemu z Was przypadnie również do gustu i rozgrzeje chociaż na chwilę wasze serca.
WKRĘTOŚRUBEK — to EDUKACYJNY KSIĄŻKA dla dzieci w wieku od 4 do 9 lat!
Wkrętośrubek jest uroczym robotem, który podczas swoich przygód uczy się uniwersalnych WARTOŚCI, które są niezbędne w życiu każdego człowieka.
Jest to jedna z BARDZIEJ ROZWOJOWYCH KSIĄŻEK dla najmłodszych, pokazująca co to prawdziwe szczęście, kim jest przyjaciel lub jak ważna jest rodzina.
"Przez chwilę tak milczeli obok siebie. Wkrętośrubek siedział tuż przy Róży, a kwiat poruszał się w rytm powiewów ciepłego wiosennego powietrza. Czasami, jeśli dobrze czujesz się w czyimś towarzystwie, możesz po prostu być i wcale nie musisz nic mówić."
„Chciałbym tak kiedyś polecieć, spojrzeć na wszystko z góry, poczuć wolność, o której mówił Ptak” — pomarzył przez chwilę Wkrętośrubek. Westchnął i ruszył dalej przed siebie w poszukiwaniu szczęścia, które było przeznaczone dla niego i na pewno gdzieś czekało".
„A więc szczęście to rodzina, ale może też być nią praca, dzięki której można pomóc innym” — powtarzał sobie te słowa w myślach, maszerując dalej w poszukiwaniu szczęścia.